Bardzo ważne jest dla mnie bezpieczeństwo i zdrowie. Szczególnie w swoim miejscu pracy lubię czuć, że nie jestem całkowicie bezbronna. Dlatego kiedy kilka dni temu, w pracy pojawiła się na ścianie podobna skrzynka:
wiedziałam, że muszę dowiedzieć się o co chodzi z tymi automatycznymi defibrylatorami zewnętrznymi.
Rozeznanie
Po powrocie do domu, wpisałam w wyszukiwarkę "automatyczny defibrylator zewnętrzny" i od razu wyskoczyło mi bardzo dużo wyników. Trafiłam między innymi na stronkę
http://m4medical.com.pl/produkty/defibrylatory/ na której istnieje możliwość zakupienia takiego właśnie urządzenia. Z tego co się dowiedziałam z różnych stron defibrylatory takie pomagają ratować życie osobom, których krążenie się zatrzymało w przypadku gdy standardowa pierwsza pomoc nie pomaga i gdy nie mamy dostępu do profesjonalnego sprzętu medycznego i nie posiadamy profesjonalnej wiedzy z zakresu medycyny do obsługi defibrylatora klinicznego. Czyli jeżeli coś nam się stanie w szpitalu to jesteśmy bezpieczni, ale jeżeli znajdziemy się w sytuacji zagrożenia życia gdziekolwiek indziej... to marny nasz los. Chyba, że niedaleko znajduje się taki automatyczny defibrylator zewnętrzny. :)
Koszta
Cena takiego urządzenia waha się w granicach 4000-6000 zł. Pozornie to spory koszt, ale przecież ludzkie życie jest bezcenne a urządzenie nie jest jednorazowe.
Podsumowując...
bardzo się cieszę, że takie urządzenie znalazło się w mojej firmie. Teraz wiem, że jeżeli komuś z firmy coś się stanie, nie będę bezradna i będę mogła uratować koledze/koleżance życie.